Wraca facet z delegacji. Wieczorem kładzie się do łóżka. Zaczyna grę wstępną i już ma zaraz wchodzić, kiedy żona podaje mu prezerwatywę i mówi :
- Załóż.
- Jak to załóż? A od kiedy my to w prezerwatywie robimy?
- A kto cię tam wie, co ty na tych delegacjach wyrabiasz!
- Nic nie wyrabiam. A kto cię wie, co ty tu wyrabiasz, jak mnie nie ma!
- No to mówię przecież. Załóż!
- Załóż.
- Jak to załóż? A od kiedy my to w prezerwatywie robimy?
- A kto cię tam wie, co ty na tych delegacjach wyrabiasz!
- Nic nie wyrabiam. A kto cię wie, co ty tu wyrabiasz, jak mnie nie ma!
- No to mówię przecież. Załóż!
Facet rozwiązuje krzyżówkę, zacina się na jednym haśle, pyta dziewczyny:
- Mężczyzna o znikomych możliwościach seksualnych?
- Wiem, ale nie powiem.
- Dlaczego?
- Bo się obrazisz.
- Mężczyzna o znikomych możliwościach seksualnych?
- Wiem, ale nie powiem.
- Dlaczego?
- Bo się obrazisz.
Według badań, mężczyźni z dużymi penisami są bardziej pewni siebie. Kobiety z dużymi penisami wygrywają mistrzostwa Europy w rzucie młotem.
- Nauczysz mnie robić to, czego nie wolno?
- A ile masz lat?
- 14.
- Wyciągaj zeszyt i długopis. Będziemy dzielić przez zero.
- A ile masz lat?
- 14.
- Wyciągaj zeszyt i długopis. Będziemy dzielić przez zero.
W księgarni:
- Są książki o sadomasochizmie?
- Tak.
- To niech mi pani rzuci jedną w ryj...
- Są książki o sadomasochizmie?
- Tak.
- To niech mi pani rzuci jedną w ryj...
Chłopak mówi do swojej dziewczyny:
- Ale będziemy mieli super walentynkowy wieczór! Mam trzy bilety do kina!
- Po co nam trzy?
- Dla twojej mamy, dla twojego taty i dla twojego brata.
- Ale będziemy mieli super walentynkowy wieczór! Mam trzy bilety do kina!
- Po co nam trzy?
- Dla twojej mamy, dla twojego taty i dla twojego brata.
Mądre motta dla pań i panów:
Mądra kobieta zawsze rankiem powie swemu mężczyźnie coś miłego.
A doświadczona jeszcze i zrobi.
Mądra kobieta zawsze rankiem powie swemu mężczyźnie coś miłego.
A doświadczona jeszcze i zrobi.
Żona pyta męża:
- Czy ty czasem po cichu nie dorabiasz sprzątając?
- Co ci odbiło?!
- Znowu widziano cię z jakąś szmatą!
- Czy ty czasem po cichu nie dorabiasz sprzątając?
- Co ci odbiło?!
- Znowu widziano cię z jakąś szmatą!
W czasie badań lekarka prosi pacjenta, żeby pokazał penisa. Gość ściąga spodnie i mówi:
- Zazwyczaj nie jest taki mały.
- Spokojnie, często takie widzę.
- No faktycznie, za piękna to pani nie jest.
- Zazwyczaj nie jest taki mały.
- Spokojnie, często takie widzę.
- No faktycznie, za piękna to pani nie jest.
Do mieszkania faceta wpada sąsiad, zły jak osa. Zagląda do łazienki, toalety, na balkon...
- Gdzie schowałeś!? - krzyczy. - Gdzie jest moja Tereska!?
- Szanowny panie, tu, poza nami dwoma, nikogo nie ma. - odpowiada gospodarz. - A poza tym, niechże pan pomyśli i mi odpowie, na co mi potrzebne takie brzydactwo jak pańska żona?
- Spójrz lepiej na siebie, szczurza mordo! - powiedziała obrażona Tereska, wychodząc z szafy...
- Gdzie schowałeś!? - krzyczy. - Gdzie jest moja Tereska!?
- Szanowny panie, tu, poza nami dwoma, nikogo nie ma. - odpowiada gospodarz. - A poza tym, niechże pan pomyśli i mi odpowie, na co mi potrzebne takie brzydactwo jak pańska żona?
- Spójrz lepiej na siebie, szczurza mordo! - powiedziała obrażona Tereska, wychodząc z szafy...
Żona dzwoni do męża:
- Kochanie, masz problem!
- Co się stało?!
- Wjechałam w Maybacha, zaproponowałam właścicielowi rozliczenie w naturze i ten się zgodził...
- No i w czym mój problem?
- To gej.
- Kochanie, masz problem!
- Co się stało?!
- Wjechałam w Maybacha, zaproponowałam właścicielowi rozliczenie w naturze i ten się zgodził...
- No i w czym mój problem?
- To gej.
Poznałem w klubie takiego babochłopa, że jak zapytała czy opuścimy lokal, to nie wiedziałem czy chodzi jej o seks, czy chce mi wpie**olić.
Jeden facet został zaproszony, aby wygłosić przemowę na konferencji w Japonii. Znając swoją reputację jako znakomitego mówcy, był zdziwiony, że słuchacze w ogóle nie reagują na jego perfekcyjnie wymierzone w czasie dowcipy i żarty. W rzeczy samej widownia w ogóle nie reagowała na to co on mówi. Trochę przybity usiadł na swoim miejscu. Przemawiać zaczął jakiś japoński mężczyzna i on odniósł niesamowity sukces! Widownia śmiała się i klaskała, ale nasz bohater nie rozumiał z tego ani słowa. Mimo to począł bić mu brawo, bo widocznie na to zasłużył swoją perfekcyjną przemową. Przerwał mu jednak przewodniczący konferencji:
- Nie, proszę pana, pan nie powinien klaskać.
- Ale dlaczego? Ten mężczyzna jest zapewne znakomitym mówcą!
- Nie powinien pan go oklaskiwać, on tłumaczy pana słowa.
- Nie, proszę pana, pan nie powinien klaskać.
- Ale dlaczego? Ten mężczyzna jest zapewne znakomitym mówcą!
- Nie powinien pan go oklaskiwać, on tłumaczy pana słowa.
Leci 2 emerytów do krajów afrykańskich żeby jeszcze na starość doznać przyjemności z czarnymi kobietami.
Stewardesa na pokładzie ostrzega że jedna połowa kobiet w Afryce zarażona jest na Aids, a druga połowa na gruźlice.
Jeden z emerytów nie dosłyszał i pyta kolegę co ona mówiła.
- Nic, nic tylko pamiętaj, pierdol te które kaszlą.
Stewardesa na pokładzie ostrzega że jedna połowa kobiet w Afryce zarażona jest na Aids, a druga połowa na gruźlice.
Jeden z emerytów nie dosłyszał i pyta kolegę co ona mówiła.
- Nic, nic tylko pamiętaj, pierdol te które kaszlą.
W sądzie:
- Oskarżony, zastał pan żonę z kochankiem i zabił pan ją. Może mi pan wytłumaczyć, dlaczego zabił pan ją, a nie jego?
- Wysoki Sądzie, doszedłem do wniosku, że lepiej raz zabić kobietę, niż co tydzień innego mężczyznę...
- Oskarżony, zastał pan żonę z kochankiem i zabił pan ją. Może mi pan wytłumaczyć, dlaczego zabił pan ją, a nie jego?
- Wysoki Sądzie, doszedłem do wniosku, że lepiej raz zabić kobietę, niż co tydzień innego mężczyznę...