Fajnie by było, gdyby jedzenie było jak seks: chcesz jeść, włączasz filmik jak inni jedzą, poszarpiesz się trochę za język i jesteś najedzony.
Mama wyjechała na dwa tygodnie. Po powrocie pyta syna:
- A tata był smutny, kiedy nie było mnie w domu?
- Na początku nie, ale przez ostatnie dwa dni coraz bardziej.
- A tata był smutny, kiedy nie było mnie w domu?
- Na początku nie, ale przez ostatnie dwa dni coraz bardziej.
Przystanki autobusowe zostały zaprojektowane specjalnie z myślą o naszej pogodzie. Projektanci wzięli wszystko pod uwagę! Zrobili:
- Szklane dachy, na wypadek upałów,
- Otwory w ścianach, na wypadek wiatru,
- Stalowe siedzenia, na wypadek mrozu.
- Szklane dachy, na wypadek upałów,
- Otwory w ścianach, na wypadek wiatru,
- Stalowe siedzenia, na wypadek mrozu.
Pewnego razu wędkarze spierali się o to, jak określić wiek ryby. Kłócili się przez długi czas, opowiadając różne wersje o płetwach, łuskach, kolorze.... Podczas kłótni podszedł do nich miejscowy i postanowili go zapytać:
- A jak prawidłowo określić wiek ryby?
- Po oczach!!!
- To jak????!!!!
- Im dalej oczy znajdują się od tyłka, tym ryba jest starsza.
- A jak prawidłowo określić wiek ryby?
- Po oczach!!!
- To jak????!!!!
- Im dalej oczy znajdują się od tyłka, tym ryba jest starsza.
- Szefie dostane podwyżkę? pyta Kowalski.
- Nie ma mowy! odpowiada szef.
- Albo dostane podwyżkę albo powiem innym, że ją dostałem.
- Nie ma mowy! odpowiada szef.
- Albo dostane podwyżkę albo powiem innym, że ją dostałem.
W 1977 r. wyprodukowano udźwiękowiony film "Wielka podróż Bolka i Lolka". Prasa pisała wtedy, że jest to pierwszy raz, kiedy Bolek i Lolek przemówili.
Gdyby zdarzyło się to obecnie, przeczytalibyśmy w Internecie i gazetach: Gwiazdy "Bolka i Lolka" przerywają milczenie.
Gdyby zdarzyło się to obecnie, przeczytalibyśmy w Internecie i gazetach: Gwiazdy "Bolka i Lolka" przerywają milczenie.
Panienka, pod wpływem "Czterech pancernych i psa", będąc samotną, napisała w ogłoszeniu matrymonialnym:
- Poszukuje mężczyzny tak przystojnego jak Grigorij, tak miłego jak Janek, silnego jak Gustlik, odważnego jak Tomek i wiernego jak Szarik.
Po miesiącu dostała odpowiedź:
- Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigorij, miły jak Janek, silny jak Gustlik, odważny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to... lufę mam jak RUDY!!!
- Poszukuje mężczyzny tak przystojnego jak Grigorij, tak miłego jak Janek, silnego jak Gustlik, odważnego jak Tomek i wiernego jak Szarik.
Po miesiącu dostała odpowiedź:
- Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigorij, miły jak Janek, silny jak Gustlik, odważny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to... lufę mam jak RUDY!!!
Wacek, zdejmij okulary - drapiesz mi uda.
Po chwili: Wacek włóż okulary - liżesz ławkę.
Po chwili: Wacek włóż okulary - liżesz ławkę.
Ona: Czym się zajmujesz?
On: Żyroskopami.
Ona: Ee, nie wierzę w żyroskopy.
On: Żyroskopami.
Ona: Ee, nie wierzę w żyroskopy.
Nauczycielka w klasie pyta:
- Dzieci, czy możecie nam powiedzieć, gdzie pracują wasi tatusiowie?
Cała klasa szemrze o strażakach, inżynierach, lekarzach i pilotach. Tylko Jasiu milczy na ostatniej ławce, rumieniąc się.
Nauczycielka:
- Jasiu, powiedz mi, w jakim zawodzie pracuje twój tata?
Jasiu wstaje, cały czerwony:
- Tańczy nago na rurze w klubie i dają mu za to pieniądze. Jak mu dobrze zapłacą, to pójdzie do łóżka z każdą.
Rozpłakał się. Nauczycielka wyprosiła wszystkie dzieci z klasy i usiadła z Jasiem:
- Jest aż tak źle?
- Jest jeszcze gorzej, proszę pani, zmyśliłem to, po prostu wstydzę się przyznać przed chłopakami, że mój tata jest politykiem i pracuje w Sejmie.
- Dzieci, czy możecie nam powiedzieć, gdzie pracują wasi tatusiowie?
Cała klasa szemrze o strażakach, inżynierach, lekarzach i pilotach. Tylko Jasiu milczy na ostatniej ławce, rumieniąc się.
Nauczycielka:
- Jasiu, powiedz mi, w jakim zawodzie pracuje twój tata?
Jasiu wstaje, cały czerwony:
- Tańczy nago na rurze w klubie i dają mu za to pieniądze. Jak mu dobrze zapłacą, to pójdzie do łóżka z każdą.
Rozpłakał się. Nauczycielka wyprosiła wszystkie dzieci z klasy i usiadła z Jasiem:
- Jest aż tak źle?
- Jest jeszcze gorzej, proszę pani, zmyśliłem to, po prostu wstydzę się przyznać przed chłopakami, że mój tata jest politykiem i pracuje w Sejmie.
- Córeczko, skąd masz nowego laptopa?
- A, zamieniłam się z Piotrkiem.
- A co ty mu dałaś?
- Tak.
- A, zamieniłam się z Piotrkiem.
- A co ty mu dałaś?
- Tak.
- Wcale mi nie chodzi o to, że wasza rodzina jest bogata, po prostu kocham pana córkę i chcę się z nią ożenić
- Z którą z nich, bo mam trzy?
- Z dowolną.
- Z którą z nich, bo mam trzy?
- Z dowolną.
Znajomy Żyd pyta mnie jaki mam stosunek do Żydów.
Odpowiedziałem, taki jak Żydzi do Polaków.
Nazwał mnie antysemitą.
Odpowiedziałem, taki jak Żydzi do Polaków.
Nazwał mnie antysemitą.
W autobusie straszny tłok.
- No nie pchaj się pan na chama!
- O, przepraszam, nie wiedziałem z kim mam do czynienia.
- No nie pchaj się pan na chama!
- O, przepraszam, nie wiedziałem z kim mam do czynienia.
Żona do męża.
- Kochanie, jakie kobiety Ci się podobają najbardziej: piękne czy mądre?
- Ani takie, ani takie, Ty mi się najbardziej podobasz...
- Kochanie, jakie kobiety Ci się podobają najbardziej: piękne czy mądre?
- Ani takie, ani takie, Ty mi się najbardziej podobasz...