Byłem ostatnio świadkiem bardzo interesującej dyskusji.
Magister socjologii dyskutował z doktorantem filozofii na temat słuszności założeń funkcjonalno-strukturalistycznej teorii systemów społecznych. Niestety, nie było mi dane wysłuchać jej do końca, gdyż przyszedł kierownik zmiany i powiedział, że płaci im za smażenie frytek, a nie za gadanie.
Magister socjologii dyskutował z doktorantem filozofii na temat słuszności założeń funkcjonalno-strukturalistycznej teorii systemów społecznych. Niestety, nie było mi dane wysłuchać jej do końca, gdyż przyszedł kierownik zmiany i powiedział, że płaci im za smażenie frytek, a nie za gadanie.