Sąsiad spotyka sąsiadkę w ogródku przed domem.
- Jak pan, panie sąsiedzie to robi, że te pańskie pomidorki takie duże, ładne i czerwone? - pyta sąsiadka.
- Bo ja mam na nie taki własny patent:
Wychodzę wcześnie rano do ogrodu w szlafroku, kiedy wszyscy śpią, zrzucam ten szlafrok, przechadzam się między grządkami,
no i te pomidorki tak się do mnie pięknie rumienią, że aż miło patrzeć.
No i to wszystko.
Sąsiadka zrobiła tak samo, przez miesiąc przechadzała się nago po ogrodzie.
Pewnego dnia spotyka się z sąsiadem:
- I co? Działa mój patent? - pyta sąsiad.
- Wie pan... Pomidorki jakie były, takie są... Ale moje ogóry za to są taaaakie!...
- Jak pan, panie sąsiedzie to robi, że te pańskie pomidorki takie duże, ładne i czerwone? - pyta sąsiadka.
- Bo ja mam na nie taki własny patent:
Wychodzę wcześnie rano do ogrodu w szlafroku, kiedy wszyscy śpią, zrzucam ten szlafrok, przechadzam się między grządkami,
no i te pomidorki tak się do mnie pięknie rumienią, że aż miło patrzeć.
No i to wszystko.
Sąsiadka zrobiła tak samo, przez miesiąc przechadzała się nago po ogrodzie.
Pewnego dnia spotyka się z sąsiadem:
- I co? Działa mój patent? - pyta sąsiad.
- Wie pan... Pomidorki jakie były, takie są... Ale moje ogóry za to są taaaakie!...
Pewnego dnia dwóch facetów pojechało na biwak.
Jeden z nich został zaatakowany przez żmiję, która ukąsiła go w penisa.
Wrzasnął do kolegi:
- Dzwoń do lekarza i spytaj, co mamy robić ?!
Kolega więc mówi lekarzowi, że kumpel został zaatakowany przez żmiję.
Lekarz poradził:
- Musi pan wyssać truciznę z penisa, inaczej pana kolega w ciągu 12 godzin umrze.
Ukąszony pyta:
- I co? Co powiedział lekarz?
- Że umrzesz w ciągu 12 godzin...
Jeden z nich został zaatakowany przez żmiję, która ukąsiła go w penisa.
Wrzasnął do kolegi:
- Dzwoń do lekarza i spytaj, co mamy robić ?!
Kolega więc mówi lekarzowi, że kumpel został zaatakowany przez żmiję.
Lekarz poradził:
- Musi pan wyssać truciznę z penisa, inaczej pana kolega w ciągu 12 godzin umrze.
Ukąszony pyta:
- I co? Co powiedział lekarz?
- Że umrzesz w ciągu 12 godzin...
Córka mówi do matki:
- Mamo jestem w ciąży.
- O Boże gdzie ty miałaś wtedy głowę?
- Na zagłówku...
- Mamo jestem w ciąży.
- O Boże gdzie ty miałaś wtedy głowę?
- Na zagłówku...
Spotykają się dwie znajome:
- Co Ci się stało? Masz bandaż na głowie.
- Spadłam z konia.
- Na ziemię ?
- Nie na szafkę nocną..
- Co Ci się stało? Masz bandaż na głowie.
- Spadłam z konia.
- Na ziemię ?
- Nie na szafkę nocną..
Dziadek:
- Wnuczku ! Jak się nazywa ten cholerny amerykaniec, co mi kawę non stop na obrus wylewa?
Wnuczek:
- Parkinson, dziadku, Parkinson...
Dziadek:
- A ten cholerny niemiec, co mi wszystko chowa?
Wnuczek:
- Alzheimer, dziadku, Alzheimer...
- Wnuczku ! Jak się nazywa ten cholerny amerykaniec, co mi kawę non stop na obrus wylewa?
Wnuczek:
- Parkinson, dziadku, Parkinson...
Dziadek:
- A ten cholerny niemiec, co mi wszystko chowa?
Wnuczek:
- Alzheimer, dziadku, Alzheimer...
Młoda zakonnica podchodzi do konfesjonału:
- Ojcze, zgrzeszyłam tym, że pod habit nie założyłam dzisiaj majtek... - wyznaje.
- To nie jest wielki grzech córko - uspokaja ją spowiednik.
- Za pokutę masz zmówić dwa razy litanię do wszystkich świętych, a przed konfesjonałem zatańczyć kankana.
- Ojcze, zgrzeszyłam tym, że pod habit nie założyłam dzisiaj majtek... - wyznaje.
- To nie jest wielki grzech córko - uspokaja ją spowiednik.
- Za pokutę masz zmówić dwa razy litanię do wszystkich świętych, a przed konfesjonałem zatańczyć kankana.
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze mój mąż krzyczy przy stosunku.
- A to pani przeszkadza?
- No tak bo mnie to budzi...
- Panie doktorze mój mąż krzyczy przy stosunku.
- A to pani przeszkadza?
- No tak bo mnie to budzi...
Żona pyta się męża:
- Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę?
- Nie. Ale mogę się mylić.
- Kochanie, czy ty uważasz mnie za idiotkę?
- Nie. Ale mogę się mylić.
Żona do męża:
- A pamiętasz ten film: Nagi instynkt? Tę scenę, w której Sharon Stone rozkłada nogi?
- Oczywiście, że pamiętam.
- A o rocznicy naszego ślubu to zapomniałeś...
- A pamiętasz ten film: Nagi instynkt? Tę scenę, w której Sharon Stone rozkłada nogi?
- Oczywiście, że pamiętam.
- A o rocznicy naszego ślubu to zapomniałeś...
Jasiu siedzi przy komputerze:
- Tato, co to znaczy HDD format completed?
- To znaczy, że już ku*wa nie żyjesz!
- Tato, co to znaczy HDD format completed?
- To znaczy, że już ku*wa nie żyjesz!
- Jaki jest najczęściej zwracany produkt?
- Alkohol.
- Alkohol.
Przychodzi ateista do księdza.
- Proboszczu, mam problem bo nie wierzę w Boga. Co robić?
Ksiądz z uśmiechem na twarzy odpowiada po chwili.
- Synu, po pierwszym zawale ci przejdzie....
- Proboszczu, mam problem bo nie wierzę w Boga. Co robić?
Ksiądz z uśmiechem na twarzy odpowiada po chwili.
- Synu, po pierwszym zawale ci przejdzie....
Dobry seks to taki, po którym sąsiedzi nazajutrz zamiast: "Dzień dobry" mówią: "Całkiem ochoojeliście?!".
Ożenił się facet z piękną blondynką, ale taką, niestety, niezbyt wierną. Pewnego dnia wraca z pracy wcześniej do domu i znajduje w ich małżeńskim łożu obcego, nagiego faceta. Ciężko wzdychając podchodzi do szafy, otwiera ją i mówi:
- Ile razy mam ci powtarzać, ty tępa dzido, że to on ma się chować do szafy, a nie ty?!
- Ile razy mam ci powtarzać, ty tępa dzido, że to on ma się chować do szafy, a nie ty?!
Kopciuszek:
- Bucik pasuje, ożenisz się ze mną?!
Książę:
- No już prawie, teraz zmierzymy biustonosz.
- Bucik pasuje, ożenisz się ze mną?!
Książę:
- No już prawie, teraz zmierzymy biustonosz.