Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze mam problemy z grawitacją.
- Nie rozumiem...
- Przyciąganie ziemskie staje się silniejsze od damskiego!!!
- Panie doktorze mam problemy z grawitacją.
- Nie rozumiem...
- Przyciąganie ziemskie staje się silniejsze od damskiego!!!
Mąż do żony:
- Kochanie jak przyjdą goście i będziesz podawała na stół to prosię które upiekłem, to pamiętaj, żeby włożyć za ucho pietruszkę, a do pyska jabłko.
- Dobrze, ale nie uważasz, że będę głupio wyglądała?
- Kochanie jak przyjdą goście i będziesz podawała na stół to prosię które upiekłem, to pamiętaj, żeby włożyć za ucho pietruszkę, a do pyska jabłko.
- Dobrze, ale nie uważasz, że będę głupio wyglądała?
Żona do męża leżącego w łóżku :
- Chyba wiesz, że najlepszy dla człowieka jest ruch...
- Dobrze. Jajeczko na śniadanie sam sobie dzisiaj obiorę!
- Chyba wiesz, że najlepszy dla człowieka jest ruch...
- Dobrze. Jajeczko na śniadanie sam sobie dzisiaj obiorę!
Na budowie:
- Panie majster! Już 12!
- A wiesz, że tez bym się napił...
- Panie majster! Już 12!
- A wiesz, że tez bym się napił...
Dziennikarz pyta przedsiębiorcę, który się dorobił:
- Czemu pan zawdzięcza swój sukces?
- Jestem pewien, że pieniądze nie mają znaczenia. Liczy się tylko praca.
- I od razu pan wzbogacił się dzięki tym poglądom ?
- Od razu to nie. Najpierw musiałem do nich przekonać tych, co na mnie pracują...
- Czemu pan zawdzięcza swój sukces?
- Jestem pewien, że pieniądze nie mają znaczenia. Liczy się tylko praca.
- I od razu pan wzbogacił się dzięki tym poglądom ?
- Od razu to nie. Najpierw musiałem do nich przekonać tych, co na mnie pracują...
- Skąd dowiedziałeś się, że żona cię zdradza?
- Wróciłem wcześniej do domu od kochanki, bo usłyszałem w pracy dobry kawał. Jak jej opowiedziałem, to ten debil w szafie zaczął się śmiać.
- Wróciłem wcześniej do domu od kochanki, bo usłyszałem w pracy dobry kawał. Jak jej opowiedziałem, to ten debil w szafie zaczął się śmiać.
Żona chciała, żebyśmy kochali się tak, jak na filmach. Zerżnąłem ją w dupsko i spuściłem na włosy. Nie była zadowolona. Chyba oglądaliśmy różne filmy...
Do lekarza, świeżo upieczonego docenta przyszła rodzina chorego z podziękowaniami za jego wyleczenie.
- Dziękujemy, panie doktorze - mówią.
- Docencie, docencie - poprawia docent.
- Doceniamy, doceniamy. Proszę tu jest koperta...
- Dziękujemy, panie doktorze - mówią.
- Docencie, docencie - poprawia docent.
- Doceniamy, doceniamy. Proszę tu jest koperta...
- Mój mąż zupełnie się mną nie interesuje jako kobietą!
- Spróbuj włożyć jakąś seksowną, czarną bieliznę!
- Już tak zrobiłam!
- I nie pomogło?
- Uniósł głowę znad gazety i spytał: Kto umarł?!
- Spróbuj włożyć jakąś seksowną, czarną bieliznę!
- Już tak zrobiłam!
- I nie pomogło?
- Uniósł głowę znad gazety i spytał: Kto umarł?!
W szpitalu świeżo upieczony ojciec robi ze wszystkich stron zdjęcia swego potomka, mruczy przy tym pod nosem:
kumple będą mi jego zazdrościć, po prostu świetny, no super...
Podchodzi położna:
- Ooo! Pierwsze dziecko?
- Nie, trzecie, ale niech pani zobaczy mojego nowego smartfona czy nie jest zajebisty?!
kumple będą mi jego zazdrościć, po prostu świetny, no super...
Podchodzi położna:
- Ooo! Pierwsze dziecko?
- Nie, trzecie, ale niech pani zobaczy mojego nowego smartfona czy nie jest zajebisty?!
Do kierownika zgłasza się Marian i mówi:
- Niech mnie pan przyjmie do pracy.
- A co pan umie?
- Wszystko!
- To znaczy, że pan nic nie umie!
- A co trzeba u pana umieć?
- Wszystko!
- Niech mnie pan przyjmie do pracy.
- A co pan umie?
- Wszystko!
- To znaczy, że pan nic nie umie!
- A co trzeba u pana umieć?
- Wszystko!
Idzie dwóch staruszków do burdelu:
- Marian, a co będzie jak nas nie wpuszczą?
- Ty się lepiej zastanów, co będzie jak nas tam wpuszczą?
- Marian, a co będzie jak nas nie wpuszczą?
- Ty się lepiej zastanów, co będzie jak nas tam wpuszczą?
Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi:
- Chciałbym tego stepującego żółwia z wystawy.
- Stepujący żółw? O k**wa, zapomniałem wyłączyć grzałki do piasku!
- Chciałbym tego stepującego żółwia z wystawy.
- Stepujący żółw? O k**wa, zapomniałem wyłączyć grzałki do piasku!
Spotyka się dwóch znajomych.
- No i co tam u ciebie stary, ale tak w dwóch słowach, bo się spieszę!
- Jest dobrze...
- No dobra, a tak w trzech słowach?
- Nie jest dobrze...
- No i co tam u ciebie stary, ale tak w dwóch słowach, bo się spieszę!
- Jest dobrze...
- No dobra, a tak w trzech słowach?
- Nie jest dobrze...
Ściąłem drzewo.
Zbudowałem z niego dom.
Przekonałem kobietę, żeby miała ze mną syna.
I pomyśleć, że to wszystko jedną siekierą !...
Zbudowałem z niego dom.
Przekonałem kobietę, żeby miała ze mną syna.
I pomyśleć, że to wszystko jedną siekierą !...