menu

Czy wiesz, że działamy już 17 lat!? Dowcipów w sieci jest w opór - i w tym właśnie jest problem - bo są słabe. Chciałbym tutaj zebrać tzw. Perełki: najlepsze dowcipy, kawały. Dowcipy których trzeba się nauczyć! Każdy kawał z oceną mniejszą niż –10 będzie usuwany automatycznie!


AdBlock
Przychodzi facet do kwiaciarni i mówi:
- Poproszę jakąś małą, krótką wiązankę.
- Ch*j ci w dupę cwelu.
Dowcip: 16037 oceń: czy ocena: 1 dodano: 29.11.2024

Namacał ślepy garbatego i sarkastycznie mówi:
- Co? Z plecakiem na wycieczkę?
A na to garbaty:
- Jak widać...
Dowcip: 16036 oceń: czy ocena: 79 dodano: 28.11.2024

Zorientować się w jakiej Korei się znajdujesz, Północnej czy Południowej, możesz obserwując mech na korze drzew. Jeżeli ludzie go jedzą, to jesteś w Północnej.
Dowcip: 16035 oceń: czy ocena: 76 dodano: 27.11.2024

Jak dużo miejsca zwolniło się w Unii Europejskiej, odkąd Wielka Brytania odeszła?
- 1GB.
Dowcip: 16031 oceń: czy ocena: 64 dodano: 24.11.2024 dodał: dr demon

Rozmawia dwóch pijaków:
- Ciekawe dlaczego dali mi ksywkę: Dżin? Pewnie dlatego, że wszystko mogę?
- Nie, stary. Po prostu gdy tylko ktoś odkręca butelkę, ty od razu się pojawiasz.
Dowcip: 16030 oceń: czy ocena: 94 dodano: 23.11.2024 dodał: Jonek

Rozmawiają dwaj psychiatrzy:
- Wiesz co, mam rewelacyjnego pacjenta. Cierpi na rozdwojenie jaźni.
- A co w tym rewelacyjnego?
- Obydwaj mi płacą.
Dowcip: 16029 oceń: czy ocena: 156 dodano: 22.11.2024 dodał: dr demon

Rowerzysta zderzył się z krową. Na miejscu zjawił się policjant:
- No, to komu mam wypisać mandacik?
Na to krowa:
- Muuuu!
Dowcip: 16025 oceń: czy ocena: 143 dodano: 18.11.2024 dodał: dr demon

Stoi sobie pijaczyna pod ścianą kasy biletowej PKP. Podchodzi do kasy student i mówi:
- Połówkę do Warszawy.
A pijaczek na to:
- A ja ćwiartkę na miejscu.
Dowcip: 16021 oceń: czy ocena: 73 dodano: 17.11.2024 dodał: nicku

Do polskiego baru "robotniczego" w Londynie wchodzi Anglik, siada przy barze. W tym momencie słychać "JEB", Polak z pobliskiej budowy otwiera drzwi kopniakiem i krzyczy:
- Barman, setę zimnego spirytusu! - barman otwiera zamrażarkę, wyciąga litrową, oszronioną butelkę spirytusu, polewa, Polak łyka na raz, z hukiem odstawia szklankę i mówi:
- Jeszcze raz to samo! - na co Anglik:
- The same for me!
- Barman tym razem polewa dwie szklanki, Polak łyka na raz a Anglik... Nie wypija czwartej części i upuszcza szklankę która rozbija się z hukiem, schyla się w pół prycha, robi się czerwony na gębie, wybałusza oczy na co Polak przyjacielsko klepiąc go po plecach:
- Co, zimne?
Dowcip: 16020 oceń: czy ocena: 96 dodano: 16.11.2024

Para zakochanych siedzi w kinie w ostatnim rzędzie.
On:
- My już tu ponad godzinę siedzimy, a ty mnie nawet nie pocałowałaś ?
Ona:
- Przecież dopiero co ci lodzika zrobiłam.
- Mi!?
Dowcip: 16018 oceń: czy ocena: 76 dodano: 14.11.2024

Mąż poleciał w delegacje, lecz samolot miał awarię i wszyscy zginęli. Teraz zastawia się, jak wrócić do domu od kochanki.
Dowcip: 16012 oceń: czy ocena: 194 dodano: 12.11.2024 dodał: dr demon

Ranek po weselu w Kanie Galilejskiej, biesiadnicy budzą się powoli do życia.
Jeden ze skacowanych weselników ochrypłym głosem woła spod stołu:
- Pić! Wyślijcie kogoś do studni po wodę! Tylko błagam - nie Jezusa!
Dowcip: 16011 oceń: czy ocena: 3 dodano: 11.11.2024

Przychodzi ledwo żywy grabarz do domu. Żona go pyta:
- Stefanku, ile dzisiaj miałeś pogrzebów?
- Jeden, Irenko. Ale to był pogrzeb naczelnika skarbówki i jak wkładaliśmy trumnę do grobu, to rozległy się takie brawa, że cały pogrzeb musieliśmy 7 razy bisować.
Dowcip: 16008 oceń: czy ocena: 7 dodano: 09.11.2024 dodał: DZTW

Zaczaił się wilk na czerwonego kapturka. Gdy dziewczynka nadeszła, wilk rzucił się na nią i ją zgwałcił. Spodobało mu się, to ją zgwałcił jeszcze raz, i jeszcze raz.
Po kilku następnych razach pada wycieńczony obok Kapturka. Czerwony Kapturek unosi się na łokciach i spokojnie pyta:
- Wilku, masz ty chociaż zaświadczenie, że nie jesteś chory na Aids?
- Pewnie, że mam!
- No to możesz wyrzucić.
Dowcip: 16007 oceń: czy ocena: 68 dodano: 08.11.2024 dodał: DZTW

Grupa dawnych przyjaciół ze szkoły umawia się na spotkanie po latach. Wszyscy już koło 50-tki.
- Jak spotkanie, to koniecznie w restauracji Złoty Lew - pada propozycja.
- Dlaczego tam?
- Bo tam są piękne kelnerki.
Mija 10 lat.
Ta sama grupa, tym razem 60-latków, umawia się na spotkanie.
- Ale koniecznie w restauracji Złoty Lew - znowu proponuje jeden.
- Dlaczego tam?
- Bo tam jest świetne jedzenie.
Mija kolejne 10 lat.
70-letni kumple umawiają się na spotkanie.
- Ale koniecznie w restauracji Złoty Lew.
- Dlaczego tam?
- Bo tam jest łagodny podjazd.
Mija 10 lat.
Mocno przerzedzona już grupa 80-latków próbuje umówić się na spotkanie.
- Ale koniecznie w restauracji Złoty Lew - stęka jeden
- Dlaczego tam?
- Bo tam jeszcze nie byliśmy.
Dowcip: 16005 oceń: czy ocena: 112 dodano: 06.11.2024

123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536373839404142434445464748495051525354555657585960616263646566676869707172737475767778798081828384858687888990919293949596979899100101102103104105106107108109110111112113114115116117118119120121122123124125126127128129130131132133134135136137138139140141142143144145146147148149150151152153154155156157158159160161162163164165166167168169170171172173174175176177178179180181182183184185186187188189190191192193194195196197198199200201202203204205206207208209210211212213214215216217218219220221222223224225226227228229230231232233234235236237238239240241242243244245246247248249250251252253254255256257258259260261262263264265266267268269270271272273274275276277278279280281282283284285286287288289290291292293294295296297298299300301302303304305306307308309310311312313314315316317318319320321322323324325326327328329330331332333334335