- Co robi cygan w salonie subaru?
- Rozkręca Impreze
- Rozkręca Impreze
Rzecz się dzieje w przedszkolu:
Jasiu siedzi na nocniku z powiększonymi oczami i płacze
-przechodzi jakiś rodzic i pyta :
czego Jasiu płaczesz
-bo pani powiedziała,że jak zrobimy kupki to pójdziemy na spacer
i co nie możesz biedny zrobić
-zrobiłem tylko Kaziu mi ukradł
Jasiu siedzi na nocniku z powiększonymi oczami i płacze
-przechodzi jakiś rodzic i pyta :
czego Jasiu płaczesz
-bo pani powiedziała,że jak zrobimy kupki to pójdziemy na spacer
i co nie możesz biedny zrobić
-zrobiłem tylko Kaziu mi ukradł
Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy-pod-wpływem. Krótko przed zamknięciem spostrzegli motocyklistę, który wytoczył się na mientkich nogach z baru, przetoczył sie po wszystkich motocyklach próbując dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut kołysząc się ze spuszczoną głową i zerkając spode łba jak by się stąd wydostać. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy i telepiąc się okrutnie odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali ? zgarneli chłopa z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczeli dopytywać się ? jak to mogło być, może się zaciął itp.
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...
Policjanci tylko na to czekali ? zgarneli chłopa z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczeli dopytywać się ? jak to mogło być, może się zaciął itp.
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...
Zapytałem wczoraj żonę:
Kochanie, gdybym stracił pracę i wszystkie oszczędności, to czy nadal byś mnie kochała?
Odpowiedziała bez zastanowienia:
Oczywiście Skarbie, że bym Cię kochała.
Tęskniłabym, ale kochała.
Kochanie, gdybym stracił pracę i wszystkie oszczędności, to czy nadal byś mnie kochała?
Odpowiedziała bez zastanowienia:
Oczywiście Skarbie, że bym Cię kochała.
Tęskniłabym, ale kochała.
USA. Za kierownicą samochodu głucha staruszka, obok niej jej mąż. Zatrzymuje ich policjant:
- Przekroczyła pani prędkość.
Staruszka do męża:
- Co on mówi?!
- Przekroczyłaś prędkość!!! - krzyczy jej do ucha mąż.
- Poproszę o pani prawo jazdy - mówi policjant.
- Co on powiedział?
- Daj mu swoje prawo jazdy!
Policjant bierze dokument.
- O! Jesteście z Arkansas. Byłem tam kiedyś, dawno temu. Miałem tam najgorszy seks w swoim życiu.
- Co on mówi?
- Powiedział, że cię zna!
- Przekroczyła pani prędkość.
Staruszka do męża:
- Co on mówi?!
- Przekroczyłaś prędkość!!! - krzyczy jej do ucha mąż.
- Poproszę o pani prawo jazdy - mówi policjant.
- Co on powiedział?
- Daj mu swoje prawo jazdy!
Policjant bierze dokument.
- O! Jesteście z Arkansas. Byłem tam kiedyś, dawno temu. Miałem tam najgorszy seks w swoim życiu.
- Co on mówi?
- Powiedział, że cię zna!
Mąż do żony:
- Jak sądzisz, co powiedzieliby sąsiedzi, gdybym poszedł kosić trawnik nago?
- Że wyszłam za ciebie dla pieniędzy.
- Jak sądzisz, co powiedzieliby sąsiedzi, gdybym poszedł kosić trawnik nago?
- Że wyszłam za ciebie dla pieniędzy.
Leży para w łóżku.
Ona:
- Pomyśl kochanie, kiedyś się pobierzemy...
On, powoli zaciągając się papierosem:
- Myślisz, że ktoś nas zechce?
Ona:
- Pomyśl kochanie, kiedyś się pobierzemy...
On, powoli zaciągając się papierosem:
- Myślisz, że ktoś nas zechce?
W pewnej warszawskiej szkole nauczycielka pyta się dzieci:
-Dzieci, kto z was kibicuje Legii Warszawa ?
Wszystkie dzieci podniosły rączki oprócz Jasia
-A ty Jasiu komu kibicujesz ?
-Ja kibicuje Polonii Warszawa!
-A dlaczego kibicujesz Polonii ?
-Bo mój tata jest kibicem Polonii, moja mama, mój brat im kibicują więc ja tez !
-Ależ Jasiu, nie zawsze trzeba się sugerować innymi, np jakby twoj ojciec był alkoholikiem, twoja matka prostytutką a twój brat pedałem to co byś wtedy zrobił ?
-Wtedy byłbym kibicem Legii....
-Dzieci, kto z was kibicuje Legii Warszawa ?
Wszystkie dzieci podniosły rączki oprócz Jasia
-A ty Jasiu komu kibicujesz ?
-Ja kibicuje Polonii Warszawa!
-A dlaczego kibicujesz Polonii ?
-Bo mój tata jest kibicem Polonii, moja mama, mój brat im kibicują więc ja tez !
-Ależ Jasiu, nie zawsze trzeba się sugerować innymi, np jakby twoj ojciec był alkoholikiem, twoja matka prostytutką a twój brat pedałem to co byś wtedy zrobił ?
-Wtedy byłbym kibicem Legii....
Żona leży w łóżku z mężem. Znudzona mówi do niego:
- Kochanie, może odegramy scenę z twojego ulubionego pornosa?
Gość patrzy na nią zdziwiony i mówi:
- Kobieto, gdzie ja o tej godzinie znajdę klauna z zespołem Downa, dwa karły i osła?
- Kochanie, może odegramy scenę z twojego ulubionego pornosa?
Gość patrzy na nią zdziwiony i mówi:
- Kobieto, gdzie ja o tej godzinie znajdę klauna z zespołem Downa, dwa karły i osła?
Leży w szpitalu pacjent z ciężkimi poparzeniami całego ciała. Woła lekarza i pyta go:
- Panie doktorze, przepisał mi pan viagrę, na co to niby ma pomóc?
- Żeby się panu kołdra nie przyklejała do brzucha...
- Panie doktorze, przepisał mi pan viagrę, na co to niby ma pomóc?
- Żeby się panu kołdra nie przyklejała do brzucha...
Środek nocy. Gliniarz zatrzymuje samochód:
- Wie pan, jakimi zakosami jedzie pański samochód?
- Panie władzo, przepraszam. Wypiłem pół litra...
- To jeszcze nie powód, żeby dawać żonie prowadzić!
- Wie pan, jakimi zakosami jedzie pański samochód?
- Panie władzo, przepraszam. Wypiłem pół litra...
- To jeszcze nie powód, żeby dawać żonie prowadzić!
Jest zakończenie roku szkolnego. Każde dziecko przyniosło prezent z własnego zakresu możliwości. Pani wiedząc, gdzie pracują rodzice dzieci próbuje zgadnąć, co dostała bez otwierania prezentu. Najpierw prezent daje Ania. Pani wiedząc, że jej rodzice pracują w kwiaciarni, potrząsa pudełkiem i mówi:
- Aniu, czy to są kwiaty?
- Skąd pani wiedziała?
Później prezent daje Waldek. Pani wie, że jego rodzice pracują w sklepie ze słodyczami. Potrząsa pudełkiem i mówi:
- Waldku, czy to są czekoladki?
- Skąd pani wiedziała?
Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Pani zawsze bez problemu zgaduje co dostała. Jako ostatni daje prezent Jasio. Pani wie, że jego rodzice pracują w branży monopolowej. Nim potrząsnęła pudełkiem zauważyła, że z pudełka coś wycieka. Postanowiła to polizać.
- Jasiu, czy to jest szampan?
- Nie...
Pani postanowiła jeszcze raz "skosztować":
- No to może ajerkoniak?
- Nie...
- Poddaję się, Jasiu. Co to jest?
- Świnka morska!
- Aniu, czy to są kwiaty?
- Skąd pani wiedziała?
Później prezent daje Waldek. Pani wie, że jego rodzice pracują w sklepie ze słodyczami. Potrząsa pudełkiem i mówi:
- Waldku, czy to są czekoladki?
- Skąd pani wiedziała?
Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Pani zawsze bez problemu zgaduje co dostała. Jako ostatni daje prezent Jasio. Pani wie, że jego rodzice pracują w branży monopolowej. Nim potrząsnęła pudełkiem zauważyła, że z pudełka coś wycieka. Postanowiła to polizać.
- Jasiu, czy to jest szampan?
- Nie...
Pani postanowiła jeszcze raz "skosztować":
- No to może ajerkoniak?
- Nie...
- Poddaję się, Jasiu. Co to jest?
- Świnka morska!
Jak w zamożnej rodzinie powie się kobiecie "odpierdol się" to dostanie się w pysk, a co będzie jak to samo powie się kobiecie w biednej rodzinie ? To się wystroi
Rzecz się dzieje w czasie Powstania Styczniowego. Do dziadka mieszkającego pod lasem przyjeżdża kozacka sotnia. Do chałupy wchodzi ataman i pyta dziadka: Dziadek jest u Ciebie babka? Nie, umarła, a jakaś kobieta? Nie. Mieszkam sam. A wódkę, masz? To dawaj, ile masz. Słoninę masz? Mam. Dawaj. Dziadek dał wszystko co miał. Nawet chleb. Podpity ataman woła dziadka. Dziadek, kozę masz? Mam. Dawaj. Sotnia popiła, zaliczyła kozę i pojechała dalej. Po wszyskim dziadek sam do siebie: Tyle lat żyję i dopiero teraz dowiedziałem się z skąd się biorą Kozacy.
16 blondynek stoi pod kinem i nie wchodzą do sali.Po chwili przychodzi kasjer biletów i pyta
-Dlaczego panie nie wchodzą?
Jedna z blondynek odpowiada:
-Bo ten film jest od 18-u
-Dlaczego panie nie wchodzą?
Jedna z blondynek odpowiada:
-Bo ten film jest od 18-u