A ciemna wersja jest zoptymalizowana na OLED ;* Proszę Was bardzo, nocne marki...
Strona powstała z powodu braku alternatyw w polskim Internecie. Dowcipów w sieci jest w trzy dupy, tylko jakieś takie na siłę i bez wyrazu. Chciałbym tutaj zebrać tzw. Perełki: najlepsze dowcipy, kawały. Nie cytaty z IRC’a czy GG a dowcipy z prawdziwego zdarzenia, dowcipy opowiadane werbalnie, dowcipy których trzeba się nauczyć! Każdy kawał z oceną mniejszą niż –10 będzie usuwany automatycznie! Mam nadzieje, że mi w tym pomożecie ;)
Stare ale jare
Szpital, oddział położniczy. Trzy kobiety: murzynka, wrocławianka, warszawianka urodziły synów. Niestety pielęgniarki były roztargnione i pomyliły dzieci. Jako że matki nie doszły jeszcze do siebie, postanowiono aby to ojcowie rozpoznali swoich synów. Podchodzi wrocławianin, lekarz się pyta:
- Który jest Pana syn?
Na to facet pokazuje na murzyna. Lekarz zwątpił i pyta się:
- Czy jest Pan pewien?
Na to wrocławianin:
- Tak, nie będę ryzykował warszawiaka...
Dowcip: 5424
oceń: czy
ocena: 200 dodano: 18.10.2012 dodał: Warszawiak
Teściowa, która po raz pierwszy zobaczyła wnuka, mówi do synowej:
- Ani na pół joty niepodobny do mego syna!
Synowa zadziera sukienkę i odpowiada teściowej:
- Mamo, to jest pi*da, a nie kserokopiarka!
Dowcip: 12560
oceń: czy
ocena: 61 dodano: 08.06.2020
- A mój Marian to taki trochę olimpijczyk!
- Sportem się zajął?
- Nie. Rucha mnie raz na cztery lata.
Dowcip: 12557
oceń: czy
ocena: 22 dodano: 06.06.2020
- Powiedz, Wasia, czego najbardziej nie lubisz w kobietach w łóżku?
- Kiedy chrapią.
- Ale mnie chodzi w czasie seksu.
- Zwłaszcza, jak chrapią w czasie seksu.
Dowcip: 12556
oceń: czy
ocena: 3 dodano: 05.06.2020
Pokłócił się mąż z żoną i wysłał ją do diabła. A diabeł ją wziął i zabrał do piekła. Pożył sobie mąż bez żony miesiąc i zatęsknił. Wezwał diabła i mówi:
- Oddawaj żonę!
- Oddam, jak ją trzy razy rozpoznasz - postawił warunek diabeł.
- Dobra.
Prowadzi go diabeł do piekła, do wielkiej sali. A tam mnóstwo gołych bab w szeregu, z tyłkami wypiętymi do widza. Facet raz przeszedł obok, rozpoznał żonę. Diabeł zgasił światło, szast-mach i nowy szereg. A facet znów rozpoznał żonę. Podobnie po raz trzeci. Diabeł uwolnił żonę, odprowadza oboje i podpytuje męża:
- Słuchaj, powiedz mi, jak ci się to udało, a obiecuję, że do siebie cię nie wezmę po śmierci.
- To proste - mówi facet. Idę wzdłuż szeregu gołych dup - stoi, tylko przy mojej babie opada.
Dowcip: 12549
oceń: czy
ocena: 29 dodano: 04.06.2020
Piątoklasista Anton przeczytał po raz piąty bajkę o Czerwonym Kapturku, ale nadal nie była ona zgodna z filmem, który znalazł na laptopie ojca.
Dowcip: 12547
oceń: czy
ocena: 34 dodano: 03.06.2020
Wczoraj w klubie podchodzi do mnie laska, głaszcze po głowie i pyta:
- To prawda, że łysi faceci są dobrymi kochankami?
- Nie wiem, żaden mnie jeszcze nie dymał...
Dowcip: 12546
oceń: czy
ocena: 4 dodano: 02.06.2020
Częsta przypadłość kobiet po ślubie - syndrom zepsutego odkurzacza. Objawy: zaczyna buczeć i przestaje ssać.
Dowcip: 12545
oceń: czy
ocena: 63 dodano: 02.06.2020
- Mosze, jak sądzisz, kiedy zniosą obowiązek noszenia masek?
- Abram, ja cię błagam, poważni ludzie zainwestowali poważne pieniądze! Jak zarobią swoje, to zniosą.
Dowcip: 12542
oceń: czy
ocena: 101 dodano: 01.06.2020
Rozmawiają dwie przyjaciółki o swoich mężach.
- Zuza? A ty byś się przespała z moim Adrianem?
- A w życiu! A w czym on niby lepszy od mojego Pawełka?
- Hm... no masz rację.
Dowcip: 12540
oceń: czy
ocena: 33 dodano: 01.06.2020
- Dzieci. Jako pracę domową mieliście napisać wypracowanie na temat "Moje ulubione fantazje". Jasiu. Rozumiem, że pomagał ci w tym tata? No nie wstydź się, nie będę zła.
- No pomagał. Sam napisał.
- Dobrze. A tata wie gdzie ja mieszkam?
Dowcip: 12539
oceń: czy
ocena: 72 dodano: 31.05.2020
Pracuję w banku.
Miałem dzisiaj Klientkę, która chciała uzyskać kredyt.
Podczas wnioskowania padło pytanie o stan cywilny Klientki.
Klientka nie chciała udzielić odpowiedzi, bo to jej prywatna sprawa.
Wytłumaczyłem Klientce, że jeżeli nie uzyskam odpowiedzi na to pytanie, to nie uzyska dodatkowych środków ze strony banku.
Po dłuższej chwili ciszy Klientka udziela mi odpowiedzi: dziewica.
Dowcip: 12538
oceń: czy
ocena: 8 dodano: 31.05.2020 dodał: Mireczek
- Spotkały się dwa stare ślepe konie. - Wiesz co stary? może byśmy tak na stare lata wystartowali w Wielkiej Pardubickiej? - Wiesz co, nie widzę przeszkód.
Dowcip: 12536
oceń: czy
ocena: 45 dodano: 30.05.2020 dodał: magik
W klasie pani pyta dzieci:
- Co jest najszybsze na świecie?
- Nasz samochód - mówi Ptyś
- Pociąg - mówi Ksenia
- Rakieta - mówi Hong
- MYŚL - mówi Bronek - ponieważ jak pomyślę o Paryżu, to jestem natychmiast w Paryżu. Nic, nie jest szybsze, jak myśl!
Pani jest zachwycona odpowiedzią Bronka, już chce go pochwalić, ale nagle wstaje Jasiu i mówi:
- Mój tata jest jeszcze szybszy! Wczoraj wieczorem podsłuchałem, jak mówił do mamy "Ach, dzisiaj doszedłem szybciej niż myślałem".
Dowcip: 12533
oceń: czy
ocena: 71 dodano: 28.05.2020
Żona ma mi za złe, że chodzę na piwo do baru. Nie wie, że jeden znajomek jak mu postawię browara, uczy mnie tam języka obcego, konkretnie francuskiego. Ci Francuzi nie dość, że nauczyli się od nas Polaków jeść widelcem, to jeszcze - jak mi wyjaśnił kolega od kufla - swoje francuskie słowa utworzyli od polskich! Jak mi powiedział, do polskiego wyrazu dodają przedrostek "le" i już mają gotowe francuskie słowo. Na początku mu nie wierzyłem, ale pokazał mi oryginalną francuską gazetę Le Figaro, a ja sobie natychmiast przypomniałem, jak w podstawówce pani od śpiewu zabrała naszą klasę do miasta, na przedstawienie "Wesele Figara". Stąd musi być prawda z tym "le". Dzisiaj na przykład nauczyłem się takich francuskich słówek (podaję od razu z tłumaczeniem na polski): lemur - ściana, legary - naczynia, letarg - bazar, leniuch - węch, leszczyny - mocz lewar - wrzątek, leżak - student, lecieć - dozorca, leniwy - pola, lepiej - śpiewaj, lećmy - motyle, lepianka - materac, lenić - sznureczek, lewkonia - robić kogoś na szaro, lepik - kolor w kartach, lekarka - delikatne upomnienie A to się moja ślubna zdziwi, jak jej kiedyś zasunę zdanko po francusku!
Dowcip: 12532
oceń: czy
ocena: 13 dodano: 29.05.2020 dodał: Paweł
Babcia bawi się z 5-letnią wnuczką:
- Jakie słowo ma 4 litery, zaczyna się na "m", kończy się na "a"?
- Mama!
- Bardzo dobrze. A teraz: jakie słowo zaczyna się na " c" i ma 4 litery?
- Oj, babciu - rzekła wnuczka, czerwieniąc się - ja ci nie powiem tego słowa...
- Ależ dlaczego? - dopytuje się babcia, mając na myśli słowo "chór". Pomogę ci. Może być mały, może być duży, śpiewa...
- Jak to - śpiewa?!
Dowcip: 12530
oceń: czy
ocena: 22 dodano: 27.05.2020